Google przestaje oznaczać wyniki uzupełniające

Można stwierdzić, że indeks Google jest złożony z dwóch części – indeksu podstawowego, oraz indeksu uzupełniającego (supplemental index). Jeszcze do niedawna, przy wynikach w rankingu Google, można było w sposób jawny określić z którego indeksu są serwowane wyniki. Przy części z nich pod wynikiem pojawiało się określenie ‚indeks uzupełniający’. Generalnie strony które nie mieszczą się w indeksie podstawowym, mają z góry trudniejszą drogę do tego aby pojawić się wysoko w rankingu.

Strony z indeksu uzupełniającego niejako z założenia umieszczane są w dalszej kolejności i serwowane w rankingu wtedy gdy brak już stron z wyniku podstawowego. Tak więc dążeniem osób promujących swoje serwisy, jest to aby jak najwięcej podstron znajdowało się w indeksie podstawowym. Jest kilka sposobów, które w tym mogą (jednak bez gwarancji) pomóc. Aby postrona nie „wpadła” w tzw. „supplemental” warto zadbać o to aby nie stanowiła kopii innej strony z serwisu, aby posiadało odpowiednią ilość unikalnej treści, unikalny tytuł (TITLE) no i oczywiście ważne jest aby prowadziły do niej zarówno linki wewnętrzne jak i zewnętrzne.

Matt Cuts (jeden z najważniejszych inżynierów Google) zapewniał w swoim blogu, że obecność stron w indeksie uzupełniającym nie powinna być powodem do zmartwienia … 😉 jednak widząc tego efekty chcemy tego uniknąć.

Jeszcze do niedawna indeksację łatwo było podejrzeć. Sprawdzając zaindeksowane podstrony serwisu w Google (poleceniem site:adres.serwisu) można było zobaczyć, które strony znajdują sie w indeksie uzupełniającym. Obecnie wyniki uzupełniające nie są już oznaczane w wynikach rankingu, choć Google dalej wykorzystuje ten mechanizm i podział. Być może w przyszłości sprawdzanie wyników uzupełniających będzie dostępne w Google Webmaster Central

Na szczęście są sposoby na to aby dowiedzieć się, ile i które strony w naszym serwisie mają większe, a które mniejsze znaczenie dla Google, najprawdopodobniej właśnie jest to związane z obecnością stron w indeksie podstawowym i uzupełniającym.

Aby uzyskać listę stron o większym znaczeniu dla Google, znajdujących się (najprawdopodobniej) w indeksie podstawowym należy zadać zapytanie typu:

site:adres.strony/*

z kolei aby zobaczyć które strony mają mniejsze znaczenie należy wykorzystać:

site: adres.strony/&

Także dla pozycjonerów indeks uzupełniający jest źródłem kłopotów przy budowie zaplecza. Testy przeprowadzane przez pozycjonerów pokazują że linki umieszczane na stronach znajdujących się w indeksie uzupełniającym, nie mają istotnego znaczenia dla wzmocnienia pozycji strony w rankingu Google.

1 Komentarz

  1. […] Charakterystycznym objawem dla serwisów o nieunikalnej treści jest pozostawanie podstron w indeksie uzupełniającym, co jest skorelowane zwykle ze słabszymi pozycjami […]